W dniu wczorajszym Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych wraz z KSP NSZZ „Solidarność” opublikowały wspólne stanowisko (w załączniku), w którym stanowczo sprzeciwiają się rządowym próbom „odgórnego” narzucenia rozwiązań w sprawie reformy mundurowego systemu emerytalnego. Związkowcy wskazują, że projekt jest antymotywacyjny i stwarza zagrożenie destabilizacji systemu bezpieczeństwa wewnętrznego Kraju.
Jednocześnie Federacja z oburzeniem przyjmuje uporczywe próby narzucenia niekorzystnych rozwiązań, pomimo wypracowania w podzespołach w 2011 roku założeń do refomy emerytalnej mundurówek.
Przypominamy, że przez cały ubiegły rok, w pracach podzespołów roboczych oraz w zespole negocjacyjnym brali udział przedstawiciele tej samej koalicji, która rządzi obecnie. Prace zostały przerwane w czasie kampanii wyborczej i podsumowane w protokole z dnia 30 sierpnia 2011r., w którym przedstawiciel Rządu RP minister Michał Boni podpisał się pod niżej wymienionymi uzgodnieniami:
Do dalszych negocjacji pozostawiono kwestie dotyczące:
Jak widać, po wygranych wyborach intencje Rządu RP i ówczesnego/obecnego Premiera są dokładnie przeciwstawne podpisanym deklaracjom. Obracają w niebyt ponad roczną pracę wielu ludzi i świadczą o dwulicowości obecnych władz wobec funkcjonariuszy.
Jakże mamy się dziwić, że w każdego dnia ubywa w służbach mundurowych doświadczonych ludzi, którzy zgodnie z zasadą „ratuj się, kto może!” odchodzą na emeryturę na dotychczasowych zasadach - dopóki jeszcze te zasady obowiązują?
Dialog społeczny legł w gruzach, zwyczajni funkcjonariusze nie wierzą w ani jedno słowo wypowiadane przez rządzących polityków, a co najgorsze przestali słuchać obietnic swoich - umocowanych politycznie - przełożonych.
PROWADZI TO DO OBNIŻENIA DYSCYPLINY I DESTABILIZACJI SŁUŻB, KTÓRE „MUNDUROWYMI” ZACZYNAJĄ BYĆ JUŻ TYLKO Z NAZWY!!!
(mg)