Federacja Wlkp
Strona główna
czwartek, 23 styczeń, 2014 - 17:40
Marszałek Sejmu boi się oklasków funkcjonariuszy!

Z ostatniej chwili: Mundurowi nie zostaną wpuszczeni do Sejmu! Tak właśnie Maszałek Ewa Kopacz zdaje się tuszować niekorzystne wrażenie po złamaniu swojego słowa danego przedstawicielom Federacji.

Przypominamy, że podczas ubiegłorocznego spotkania Pani Marszałek obiecywała, że niekorzystne zmiany legislacyjne w ustawach pragmatycznych będą procedowane, lecz w odległym czasie - co pozwoli na przeprowadzenie właściwych (nie pozorowanych) kosultacji społecznych z Ministrem Spraw Wewnętrznych. Czy słowa Pani Marszałek Ewy Kopacz znaczą dziś równie tyle, co pamiętne słowa wypowiedziane przez Ministra Zdrowia Ewę Kopacz o rzekomym przekopywaniu ziemi w poszukiwaniu ludzkich szczątków?

 

Zarząd Główny NSZZ Policjantów informuje, że w dniu dzisiejszym o godzinie 16.30 Zastępca Szefa Kancelarii Sejmu Jan Węgrzyn poinformował Przewodniczącego ZG NSZZ Policjantów, że zgłoszeni pisemnie na galerię sejmową na 24 stycznia przedstawiciele Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych nie zostaną wpuszczeni do Sejmu. Jako powód odmowy wskazał złamanie zarządzenia Marszałka Sejmu przez osoby obecne na galerii w dniu 22 stycznia, które reagowały oklaskami na część wystąpień poselskich.
 

   
Taki sposób traktowania strony społecznej, z jakim mamy do czynienia podczas procedowania „ustawy L-4” nie znajduje - zdaniem mundurowych - precedensu w całej demokratycznej historii III RP. Należy spodziewać się znacznej eskalacji protestu, co może odczuć już przeciętny obywatel. Przypominamy, że dotychczasowe działania protestacyjne Federacji opierały się na założeniu jak najmniejszego negatywnego wpływu na bezpieczeństwo mieszkańców. Jednak przy takiej postawie, z jaką mamy do czynienia obecnie zachodzi obawa, że sfrustrowani funkcjonariusze służb mundurowych zmienią swoje dotychczasowe stanowisko.

/mg/

NSZZPNSZZPP